Kłopoty finansowe nie zaczynają się w sytuacji, kiedy orientujemy się, że brakuje nam pieniędzy na podstawowe produkty. Chcąc uporządkować chronologicznie naszą sytuację, powinniśmy wrócić do momentu, kiedy zaczęliśmy wydawać więcej niż zarabiamy, a i ten fakt nie przyćmił naszej radości z udanego zakupu lub inwestycji. Jeżeli wydajemy więcej niż zarabiamy, to znaczy, że najprawdpodobniej korzystamy z cudownych ofert banków. Problem, który dotyka wielu Polaków i nie tylko, czyli kwestia wydawania cudzych pieniędzy bez świadomości, że pieniądz nie należy do nas. Należy do banku i trzeba będzie go zwrócić… Ale już z własnego portfela! Comiesięczne zadłużanie karty kredytowej to zdecydowanie sygnał, że wydajemy więcej niż powinniśmy. To także sytuacja, która na dłuższą metę może wpędzić nas w spiralę pożyczek gotówkowych, a przy hurraoptymizmie kredytobiorców, którzy zawsze myślą, że spłacą szybciej niż trwa okres kredytowania, daleko się nie zajdzie. Warto zrezygnować z tych nawyków zanim wpędzimy się w poważne kłopoty finansowe.
Ludzie z ogromnymi długami bardzo często stwierdzają, że nawet nie wiedzą, który moment przeważył o ich obecnej fatalnej sytuacji finansowej. Zapożyczanie się stało się procesem, co gorsza, nie wiadomo nawet, na co zostały wydane te wszystkie pieniądze. Jeżeli wobec tego zastanawiamy się nad pożyczką gotówkową, ponieważ lubimy mieć dostęp do większej gotówki, a wyjście ze znajomymi do pubu zawsze może kosztować więcej niż przewidzieliśmy – zastanówmy się dwukrotnie, czy warto się pakować w zobowiązania, które będą się za nami ciągnęły latami. Finansowe złe nawyki to również bezsensowne wydawanie w sytuacjach, w których pojawia się presja społeczeństwa. Nie sposób przecież odmówić wspólnego wypadu do restauracji z kolegami z pracy, nawet jeżeli akurat tego dnia przygotowaliśmy sobie śniadanie w domu lub kolejnej „kawy na mieście”, za którą zapłacimy kilkanaście złotych i na którą nawet już nie mamy ochoty, bo codzienne wypady na kawę zdołały nam już trochę zbrzydnąć. Brak asertywności to kłopot, który przyczynia się do wydawania gotówki w sytuacjach, w których jesteśmy przeciwni, ale mimo wszystko się poddajemy. To również nawyk, który można przezwyciężyć i odczuć realną różnicę w zawartości naszego portfela. Jadanie w mniej lub bardziej drogich restauracjach nie musi być naszą codziennością, zwłaszcza gdy pragniemy zaoszczędzić nieco pieniędzy. Warto w takich wypadkach zdobyć się na odwagę i zrezygnować z kolejnego wypadu „na pokaz”.